Autor |
Wiadomość |
<
Stare i niepotrzebne
~
Zgłoszenie
|
|
Wysłany:
Czw 9:36, 07 Lut 2008
|
|
|
|
1. Deidre DeGroot
2. Alexis Bledel
3. 15 lat
4. Wesoła otwarta na ludzi, uwielbiająca ryzyko. Zawsze robi wszystko na przekór zasadą i nie przejmuje się opinią innych. cięty języka, aż ociekający ironią i czarny humor bynajmniej dostarczają jej wrogów. Przyjaciele są dla niej najważniejsi i będzie ich bronić do śmierci xD. Oddana przyjaciółka, wyznaje zasady fair play. Od zawsze w konflikcie z ojcem.
5. Córka państwa DeGroot
6. Nie obchodzi jej majątek, uważa, ze w życiu są ważniejsze rzeczy.
O mnie:
imię: Dominika
wiek: 13 lat
nr gg: 6798493
próbka twórczości (uprzedzam, że to ma być prolog na innego bloga):
Uśmiechnęła się szeroko. Wolała swoją dziurę niż mieszkanie we wspaniałym dworze z babcią zombie, która nie zna znaczenia słowa uśmiech. Zdjęła plecak z ramienia i zaczęła w nim grzebać w poszukiwaniu kluczy. Z triumfalnym uśmiechem włożyła zdobycz do zamka i przekręciła. Znalazła się wewnątrz swojego mieszkania. No, nie tak do końca swojego.
– Już jestem!
– I jak poszło?
– Wygrałam medalion. – Oświadczyła wchodząc do pokoju pełniącego funkcję salonu.
– Medalion? Jaki?
Wyjęła z kieszeni wyżej wspomniany przedmiot. Piękny wąż okręcony wokół krzyża. Wszystko srebrne. W jej ulubionym kolorze.
– Ładny.
Prychnęła.
– I to wszystko? Ignorant.
– Nie ty pierwsza tak twierdzisz i nie ostatnia.
Uśmiechnęła się i opadła na fotel.
– Jak przez całe życie można mieć takiego farta? Grasz w rosyjską ruletkę od pięciu lat i jeszcze żyjesz!
– Trzeba być mną Roddy.
– Jasne. – Chłopak wyszczerzył zęby. – Toudi mi gdzieś zniknęła. Wiesz gdzie ona może teraz być?
– Eee… Nie bardzo. Nie widziałam jej od rana. Daj spokój, przecież ona ma już czternaście lat! Umie sama o siebie zadbać.
– No wiem… Ale to moja siostra.
– Marudzisz i w ogóle to jesteś nadopiekuńczy.
– Może… Ale tylko troszkę.
– Tak, tak. Oszukuj się dalej.
– Ash!
– Słucham skarbie?
– Ja ci kiedyś zrobię krzywdę.
– Wiem o tym. Ale kiedyś. Lepiej później niż wcześniej, zapamiętaj moje słowa. A tym czasem… Idę już do siebie, a o Toudi się nie martw.
– Dobranoc.
Brunet patrzył za dziewczyną oddalającą się korytarzem. Westchnął. Ash była jego najlepszą przyjaciółką. Znalazła jego i Toudi na ulicy i zaoferowała mieszkanie i przyjaźń. Takich rzeczy się nie zapomina. Nagle trzasnęły drzwi wejściowe i rozległy się głosy dwóch dziewczyn. No tak, Toudi zapomniała kluczy i Ash pofatygowała się żeby jej otworzyć.
– Cześć mała, jak leci?
– Ash! Możesz mu ode mnie skopać tyłek?
– Komu i za co?
– Danielowi. Zrobił ze mnie idiotkę. Zaprosił mnie na imprezę do siebie, a tam mizdrzył się z inną.
– Co za palant. – Stwierdziła krótko Ash. – No to nici ze spania. Czy to może poczekać Toudi?
– Do jutra chyba tak. – Nagle w korytarzu otworzyły się drzwi.
– Co to za hałasy, coś się stało? – Poczochrana głowa wyłoniła się zza futryny.
– Nic Charlie. Śpij.
– Dobra. Obudźcie mnie jak nie wstanę do dziesiątej. A, Danny kazał ci przekazać Ash, że musi kaca leczyć i jutro będzie nie do życia, więc jak coś od niego chcesz to musisz poczekać ze dwa dni. A i jeszcze prosił, żebyś zajęła się Nickiem.
– Ja? Pogięło go?
– Ee… No wiesz… Nick cię lubi i…
– Ale ja mam inne sprawy na głowie niż niańczenie jego dzieciaka!
– No dobra, na serio to ja miałam się nim zająć, ale nie mam cierpliwości do dzieci.
– Charlie, ja cię kiedyś zabiję… Dobra, ja zajrzę do Nicka i idę spać.
– Dobra, no to dobranoc.
– Taa…
Wszyscy rozeszli się do swoich sypialni. Ash weszła do małego pokoiku zajmowanego przez czteroletniego synka Danny’ego. Nick spał jak zabity. Dziewczyna uśmiechnęła się do siebie i otuliła chłopca kołdrą. Ruszyła do swojego pokoju by paść w objęcia Morfeusza.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:45, 07 Lut 2008
|
|
|
|
I chciałąbym jeszcze dodać jej talenty i zainteresowania: A więc Deidre interesuje sie piłką nożną i ją trenuje, bardzo lubi czytać książki; w przyszłości chce zostać informatykiem, lub gwiazdą piłki
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:13, 07 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mnie się podoba i jestem na tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:44, 07 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Na tak ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:33, 07 Lut 2008
|
|
|
|
Czyli, że jestem przyjęta??
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:35, 07 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Poczekamy jeszcze na opinie kilku osób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:12, 07 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja jestem na TAK . I jakby co, to laska mogłaby się przyjaźnić z moją Isis .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:02, 07 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja jestem jak najbardziej na tak ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:21, 07 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
tez za xD
tak ewentualnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 11:19, 08 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hmmm...
No ja jestem na tak
Pozdrawiam :*:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:36, 08 Lut 2008
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
No dobra... nie ma co zwlekać i trzymać Cię w niepewności.
Przyjęta! Zakłóż bloga i uzupełnij podforum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|